Jak często publikować w social mediach?
Możliwe, że zastanawiasz się jak często publikować w social mediach swojej marki… Czy warto wrzucać treści 1 dziennie, 2 razy w tygodniu, czy może wystarczy 4 razy w miesiącu?
Na dodatek co agencja, freelancer, czy marketer, to inna sugestia na temat częstotliwości publikacji w social mediach! Oszaleć można, prawda? Każdy mówi co innego!
My uważamy, że są ważniejsze elementy planowania treści, niż ich dzienna, tygodniowa, czy miesięczna liczba.
Co jest więc ważniejsze od częstotliwości i liczby publikacji w SM, jeśli chcesz pozostać autentyczny/a dla swoich odbiorców?
Dostarczaj NAPRAWDĘ pożądaną wiedzę!
Niby oczywiste, a jednak nie do końca. Nie pisz o tym, co wydaje Ci się ciekawe z Twojej perspektywy oferenta, lecz o tym, co naprawdę trapi/interesuje Twoich odbiorców.
Przykładowo, my opieramy nasze treści o własne doświadczenia w pracy z klientami. Dodatkowo obserwujemy kilka grup na Facebooku, których członkowie wpisują się w nasz profil idealnego klienta. Gdy widzimy, że dany temat ciekawi/męczy wiele osób, to planujemy treści, które wskazują możliwe rozwiązania tego problemu.
Znajdź więc swój własny sposób na to, by być na bieżąco z wyzwaniami i potrzebami swojego targetu i reaguj w czas wartościowymi treściami.
Twoja trawa jest wystarczająco zielona, uwierz w to!
Podczas tworzenia planu contentu usłyszałyśmy kiedyś od klienta takie zdanie: “Eh, czasem żałuję, że nie jesteśmy taką wdzięczną branżą jak np. beauty, gdzie wystarczy wrzucać zdjęcia stylizacji i Fanpage rośnie sam.”
Czy i Ty miewasz takie refleksje?
Jeśli tak, to czym prędzej pozbądź się myśli, że wałkowany przez setki firm schemat publikacji jest czymś, co rozwinie także Twoją stronę!
Nie sugeruj się tym, co robią inne branże i nie papuguj social mediów konkurencji. Może to zabrzmi patetycznie, ale… po prostu daj swojej firmie być sobą. Niech ma swoją osobowość, własny język oraz autorski pomysł na częstotliwość i formę contentu.
Porzuć "zapchajdziury"!
Zapomnij też o publikacji treści opartych o:
święta nietypowe, które nijak nawiązują do Twojego biznesu,
aforyzmy, które tylko zapychają dziurę w kalendarzu treści,
życie firmy, jeśli posty mają się sprowadzać wyłącznie do zdjęć kawki na biurku.
Czasami mniej znaczy więcej. Lepiej, żebyś publikował/a rzadziej, ale za to przemyślane i ciekawe dla odbiorcy treści, niż regularnie zapychał/a Fanpage czymkolwiek.
Wpasuj się publikacją w styl życia odbiorcy!
Pamiętaj, że nie ma optymalnej liczby publikacji w tygodniu i nie istnieją magiczne godziny, w których zawsze dotrzesz do największej liczby osób.
Jest jednak źródło, które pomoże Ci wybrać najlepsze dni i godziny na publikację postów… Jest to wiedza o rutynie i rytuałach Twoich odbiorców. Tutaj kolejny raz pojawia się temat persony i jej ogromnej roli w Twojej pracy.
Dzięki profilowi idealnego klienta jesteś w stanie oszacować przedział godzinowy w którym Twoi odbiorcy najczęściej są online i właśnie wtedy wrzucić posta.
Nie bój się testów – sprawdź, czy Twoi fani częściej reagują przed pracą, w pracy, czy po pracy.
Opieraj się o dane na temat swoich odbiorców!
To może chociaż istnieje najlepszy moment na to, by publikować dłuższe treści, np. wpisy blogowe? Tu akurat naukowcy przybywają ze wskazówką! Z badań wynika, że ludzie chętniej czytają dłuższe posty i wpisy blogowe początkiem tygodnia.
Dlaczego? Po weekendzie mamy jeszcze siłę i chęć do aktywności wymagających zaangażowania. Im bliżej końca tygodnia, tym bardziej wyczerpane mamy baterie, a nasze zaangażowanie spada. Wtedy teoretycznie wolimy czytać krótsze treści…
Ale pamiętaj! Badania badaniami, a życie życiem – kluczowe jest to jak zachowują się Twoi fani i czy opierasz się o te dane! Nie traktuj zewnętrznych źródeł informacji jako wyroczni, pod którą ułożysz swoje działania.
I jak się czujesz po tym co przeczytałeś/aś?
Wiesz już jak często publikować w social mediach. A raczej to, że nie ilość postów w miesiącu ma znaczenie, tylko jakość tego contentu i to, by był dopasowany do potrzeb i stylu życia Twoich odbiorców.
Przeczytałeś/aś ten wpis i wszystko wydaje Ci się oczywiste?
Gratuluję, mam nadzieję, że nie tylko Ci się tak wydaje, ale też postępujesz tak, jak Ci się wydaje, że to robisz! 😉
Po lekturze masz wrażenie, że wiele przed Tobą?
Zabieraj się do pracy… aaalbo skontaktuj się z nami, jeśli potrzebujesz wsparcia i sugestii 🙂
Pozdrawiam Cię,
Kornelia z Marcatingu